|
|
W chwili obecnej nie dysponujemy żadnymi informacjami.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Z kraju i regionu |
|
|
|
Wiktor po przeszczepie, Monika czeka |
|
2010-09-08
|
W szczecińskim szpitalu przeszczepiono wątrobę 20-latkowi zatrutemu po zjedzeniu muchomora sromotnikowego - poinformował dyrektor szpitala wojewódzkiego przy ul. Arkońskiej dr Mariusz Pietrzak.
20-letni Wiktor, mieszkaniec woj. pomorskiego, z objawami zatrucia po zjedzeniu grzybów w czwartek trafił do szpitala w Bydgoszczy, następnie do szpitala w Gdańsku. W niedzielę, ze względu na ciężki stan pacjenta przetransportowano go do Szczecina.
"Pacjent trafił do nas przytomny, z objawami rozpoczynającej się niewydolności wątroby. Stan jego pogarszał się szybko, wątroba przestawała pełnić funkcje oczyszczające organizm" - powiedział dr Pietrzak.
Pacjent przebywał na intensywnej terapii czekając na organ do przeszczepu. Przeszczepu dokonano w nocy z wtorku na środę. Pacjent utrzymywany jest w stanie śpiączki farmakologicznej, z której będzie sukcesywnie wybudzany w ciągu kilku dni. "Parametry życiowe są stabilne" - powiedział dr Pietrzak. "Wszystko wskazuje na to, że nie ma przesłanek, by coś złego miało się wydarzyć" - dodał.
Szczecin jest czwartym obok Warszawy, Katowic i Wrocławia miastem, w którym dokonywane są przeszczepy wątroby. W ub. roku w szpitalu przy ul. Arkońskiej dokonano 55 takich przeszczepów, a w tym już ponad 30. Od 2001 r., gdy szpital rozpoczął takie operacje przeszczepiono już ponad 250 wątrób. "Ponad 90 proc z naszych pacjentów po takim zabiegu cieszy dobrym zdrowiem" - powiedział Pietrzak.
W szpitalach w Warszawie i Łodzi leżą Monika (dziewczyna Wiktora) i jej ojciec. Stan 18-latki z Bydgoszczy jest poważny. Też czeka ją przeszczep. Dla zatrutych grzybami potrzebna jest krew - grupy ARh+ i BRh-. Oddając krew trzeba przekazać informację, że jest to dar dla Moniki i Adama Reszczyńskich z Bydgoszczy.
(PAP i inf. własne)
|
wstecz
|
|
|
|
|
|
|
|