|
|
W chwili obecnej nie dysponujemy żadnymi informacjami.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Z kraju i regionu |
|
|
|
Wysoka przegrana we Wrocławiu |
|
2010-08-15
|
1. runda play off: Betard WTS Wrocław - Unibax Toruń 52:38. Rewanż za tydzień w Toruniu.
Punkty: Betard WTS Wrocław - Kenneth Bjerre 13 (2,3,3,2,3), Leon Madsen 11 (0,3,3,3,2), Jason Crump 9 (1,2,2,3,1), Maciej Janowski 9 (2,3,1,0,3), Piotr Świderski 6 (3,2,0,1,d), Dennis Andersson 3 (3,0), Daniel Jeleniewski 1 (0,1,0).
Unibax Toruń - Chris Holder 10 (3,3,1,2,1), Ryan Sullivan 9 (2,2,2,1,2), Adrian Miedziński 8 (1,3,2,2,0,0), Wiesław Jaguś 7 (1,1,1,1,3), Darcy Ward 2 (2,0), Emil Pulczyński 1 (1,0), Michael Jensen 1 (t,0,0,1,0).
Najlepszy czas uzyskali Wiesław Jaguś (Unibax Toruń) w biegu 14. oraz Kenneth Bjerre (Betard WTS Wrocław) w biegu 15. - 62,4 s.
Sędzia: Artur Kuśmierz. Widzów: 4 tys.
Spotkanie rozpoczęło się od podwójnego zwycięstwa gospodarzy w biegu młodzieżowców, w którym Dennis Andersson w parze z Maciejem Janowskim bez większych problemów wyprzedzili Emila Pulczyńskiego. Wcześniej za dotknięcie taśmy wykluczony został Michael Jensen.
Kolejny wyścig zakończył się zwycięstwem Chrisa Holdera, a na trzecim miejscu przyjechał Wiesław Jaguś. Pozwoliło to gościom chwilowo zmniejszyć straty, ale od tego momentu na torze zaznaczała się coraz bardziej wyraźna przewaga podopiecznych trenera Marka Cieślaka.
Po ośmiu startach wrocławianie prowadzili już 28:20 i ogromna w tym zasługa bardzo dobrze jeżdżących Kennetha Bjerre i Leona Madsena, którzy w niedzielę byli najlepiej punktującymi zawodnikami Betardu. Kolejne trzy biegi zakończyły się remisami, ale chwilę później losy meczu były już rozstrzygnięte.
Gospodarze najpierw wygrali 4:2, a następnie Madsen w parze z Bjerre, mimo heroicznych wysiłków Ryana Sullivana, odnieśli kolejne, tym razem podwójne zwycięstwo. Przed biegami nominowanymi Betard prowadził więc 46:32, ale wydawało się, że torunianom uda się mimo wszystko zmniejszyć straty.
Defekt motocykla Piotra Świderskiego w wyścigu 14. otworzył gościom drogę do podwójnego zwycięstwa, ale ostatni cieszyli się gospodarze. W rolach głównych ponownie wystąpili Bjerre i Madsen, którzy nie dali żadnych szans Adrianowi Miedzińskiemu i Chrisowi Holderowi, ustalając wynik spotkania na 52:38. (PAP)
|
wstecz
|
|
|
|
|
|
|
|