|
|
W chwili obecnej nie dysponujemy żadnymi informacjami.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Z kraju i regionu |
|
|
|
CBA przekazało policji sprzęt za ok. pół miliona zł |
|
2010-07-26
|
Dwa specjalistyczne karabiny snajperskie, amunicję, dziewięć kombinezonów dla płetwonurków i linę do spuszczania się ze śmigłowca, o wartość ok. pół miliona zł przekazał policji szef CBA Paweł Wojtunik. Jak wyjaśniał, sprzęt "marnował się" w magazynach Biura.
Sprzęt CBA trafił do Biura Operacji Antyterrorystycznych.
Jak wyjaśniał dziennikarzom Wojtunik, karabiny, kombinezony, kupione jeszcze za czasów jego poprzednika Mariusza Kamińskiego, leżały niewykorzystywane w magazynach. "Głupotą byłoby trzymać je dalej, tym bardziej że inne służby mają rzeczywiste potrzeby" - mówił.
Policjanci dostali też od CBA specjalistyczną linę, służącą do akcji prowadzonych ze śmigłowców. Ona również znalazła się w magazynach CBA, mimo że Biuro nie posiadało śmigłowca.
"Na pewno będzie potrzebna policjantom, którzy mają śmigłowce. Myślę, że jeśli przez dwa, trzy lata leżała nieużywana, to nie wydarzy się teraz nic takiego, co spowodowałoby, że będzie potrzebna. W akcjach CBA potrzebna jest umiejętność realizowanie w sposób niejawny, bardzo zaawansowanych czynności operacyjnych, obserwacyjnych" - podkreślał szef Biura. Jak dodał, także karabiny snajperskie są w jego ocenie "zbyt długie i zbyt ciężkie", by mogły być wykorzystywana przez funkcjonariuszy podległej mu formacji.
Pytany o powody zakupu takiego sprzętu Wojtunik podkreślał, że ich nie zna. "Traktuje to w kategoriach gwałtownego budowania zaplecza, również zbrojeniowego. Nie chciałbym mówić o pewnym amatorstwie w poszukiwaniu takiego sprzętu. (...)Pan minister Kamiński jako szef nie miał na ten temat wiedzy specjalistycznej i realizował zapotrzebowania, podpowiedzi pracowników. Pytanie, na ile były one słuszne. Myślę, że efekt finalny jest dobry, policja posiada dobry sprzęt, na który może w chwili obecnej nie byłoby jej stać" - zaznaczył.
Nie wykluczył, że w przyszłości CBA przekaże innym służbom jeszcze jakiś sprzęt, który zalega w jego magazynach.
Radości z daru CBA nie krył szef policji Andrzej Matejuk. "Jest to sprzęt najwyższej klasy i na pewno jest nam potrzebny. (...) Sprzęt do nurkowania, liny przydają się w różnych warunkach. Niedawno przeżyliśmy powódź. Objęła ona niemal cały kraj i wtedy do ratowania ludzi wykorzystywane były właśnie takie liny" - mówił komendant. Przyznał również, że karabiny snajperskie przydadzą się do zabezpieczania imprez m.in., a w trakcie zbliżającej się prezydencji Polski w Radzie UE (Polska obejmie przewodnictwo w lipcu 2011 r.).
"Broni tej klasy nie mieliśmy nigdy. To bardzo dobry sprzęt pod względem wykonania, precyzji strzału. To jedne z najlepszych karabinów na świecie" - mówił dziennikarzom jeden z antyterrorystów, służący w policji od 17 lat.
Pytany, czy BOA ubiegało się o tego typu wyposażenia, odpowiedział krótko: "marzenia zawsze są".(PAP)
|
wstecz
|
|
|
|
|
|
|
|