|
|
W chwili obecnej nie dysponujemy żadnymi informacjami.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Z kraju i regionu |
|
|
|
Wychowawcy? |
|
2010-07-14
|
Policjanci z Brodnicy zatrzymali dwóch opiekunów ze spływu kajakarskiego, którzy w stanie nietrzeźwości sprawowali opiekę nad wychowankami. Nieodpowiedzialni opiekunowie odpowiedzą za narażenie wychowanków na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia.
We wtorkowy wieczór do dyżurnego brodnickiej komendy zadzwonił mężczyzna i oświadczył, że chciał zgłosić samowolne oddalenie się podopiecznego z miejsca biwakowania. Bełkotliwa mowa wzbudziła u policjanta wątpliwości, co do trzeźwości zgłaszającego i we wskazane miejsce wysłał funkcjonariuszy z alkomatem.
W Głęboczku, nad Drwęcą, policjanci zastali rozbite obozowisko i zgłaszającego. Mężczyzna oświadczył, że jest wychowawcą z jednej z młodzieżowych placówek wychowawczych i wspólnie z kolegą sprawują opiekę nad czwórką małoletnich. Jeden z nich wykorzystując chwilową nieuwagę opiekunów uciekł z miejsca wypoczynku.
Jeden z wychowawców przywitał funkcjonariuszy z puszką piwa w ręku i chwiejnym krokiem. Funkcjonariusze obu opiekunów poddali badaniu na zawartość alkoholu. 28-latek miał prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie, a jego kompan 45-latek miał ponad 2 promile.
Policjanci przewieźli opiekunów wraz z podopiecznymi do komendy. Po małoletnich do komendy przyjechał trzeźwy opiekun. Pijani kajakarze trafili do policyjnego aresztu, gdzie poczekają na rozmowę z prokuratorem. Mężczyźni odpowiedzą za narażenie wychowanków na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia za co grozi im od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
|
wstecz
|
|
|
|
|
|
|
|