|
![](images/spacer.gif) |
W chwili obecnej nie dysponujemy żadnymi informacjami.
|
|
![](images/spacer.gif) |
![](images/spacer.gif) |
![](images/spacer.gif) |
|
![](images/spacer.gif) |
|
![](images/spacer.gif) |
Z kraju i regionu |
![](images/spacer.gif) |
|
![](images/spacer.gif) |
Zwolnienia po aferze podsłuchowej w Urzędzie Wojewódzkim |
![](images/spacer.gif) |
2010-06-29
|
Zwolnienia pracowników - to kolejne skutki tzw. afery podsłuchowej w Bydgoszczy. Wojewoda i jego służby oraz śledczy sprawdzają kto i po co podsłuchiwał i nagrywał rozmowy telefoniczne w Urzędzie Wojewódzkim. Rozmów było kilka tysięcy, więc pracownicy i klienci zastanawiają się czy ktoś miał dostęp do tajnych czy intymnych informacji.
W 2008 roku założono w urzędzie specjalną centralkę. Zakupem zajmował się wówczas Zakład Obsługi Urzędu.
posłuchaj /Popołudnie z nami/
|
wstecz
|
|
|
![](images/spacer.gif) |
|
|
![](images/spacer.gif) |
|